O książce: 2017 / Tak zaczynały się niemal wszystkie najbardziej dramatyczne, szalone historie miłosne. Rosyjski autokrata Paweł I na balu zwrócił uwagę na córkę moskiewskiego senatora, Annę Łopuchinę... I cały świat nagle się dla niego zmienił. Gdzie podział się imperialny spokój, powściągliwość i samokontrola? Niedopuszczalne uczucia wylały się niczym tsunami, zmywając w mglistą dal niekończące się zmartwienia i niepokoje o los Rosji. Niegdyś gorące zainteresowanie ulubienicą Nelidovej natychmiast ostygło. W sercu władcy była teraz tylko ona, młoda, boska istota, i pozostała tam aż do straszliwej śmierci Pawła I. Do dziś z płócien artystów malujących portrety Lopukhiny, uroczej młodej kobiety z duże ciemne oczy patrzą na nas, jakby mówiły: „Urodziłem się dla spokojnego życia rodzinnego, ale niestety okazało się zupełnie inaczej…»